RELACJA Z TURNIEJU BEMOWO CUP

Udostępnij:

30 czerwca 2012 roku drużyna GOSiRu Stare Babice rocznik 2003/2004 wzięła udział w turnieju piłkarskim ,,Bemowo Cup”. Rozgrywki odbyły się w Warszawie przy ulicy Szadkowskiego 3 na dwóch boiskach o sztucznej nawierzchni typu orlik. Do turnieju zgłosiło się osiem zespołów, które zostały podzielone na dwie grupy. Nasi młodzi zawodnicy trafili do grupy B (GOSiR Stare Babice, Varsovia I, Agrykola Warszawa, Szkoła Szadkowskiego 321).

Wyniki fazy grupowej:

GOSiR – Varsovia – 1-1

GOSiR – Agrykola – 1-0

GOSiR – Szadkowskiego 321 – 0-0

W fazie grupowej nasz zespół zdobył 5 punktów i zajął z tym dorobkiem punktowym drugie miejsce w grupie. W półfinale rywalem naszych chłopców była drużyna KS Wesoła. Spotkanie od początku było bardzo zacięte i interesujące. Podstawowy czas gry nie dał rozstrzygnięcia, mimo przewagi zespołu z Babic bramki nie padły. Do rozstrzygnięcia spotkania potrzebna więc była seria rzutów karnych ( po 3 karne). W karnych bohaterem okazał się bramkarz GOSiRU Maciej Łuczak, który nie tylko obronił wszystkie strzelane mu karne ale również jako jedyny strzelił rzut karny.

Po zwycięskim półfinale nasi chłopcy mieli już pewny srebrny medal turnieju, jednak ich ambicja z każdym meczem rosła coraz bardziej. W finale podopieczni Rafała Lubelskiego spotkali się po raz drugi z drużyną Varsovii. Podobnie jak pierwszy mecz i ten był bardzo zacięty i wyrównany. Podczas gdy wydawało się, iż spotkanie zakończy się poraz  kolejny wynikiem bezbramkowym to w ostatnich minutach meczu po błędzie defensywy nasz zespół stracił bramkę. Gdy rozstrzygnięcie spotkania wydawało się już całkowicie jasne, wtedy doszło do niecodziennej sytuacji. Zawodnik GOSiRu Stare Babice Kacper Goc bezpośrednim strzałem z rozpoczęcia ze środka boiska zaskoczył bramkarza rywali, piłka wpadła w same okienko bramki. Warto podkreślić, że bramka ta została wybrana najładniejszym golem całego turnieju. Natychmiast po wyrównaniu arbiter zakończył spotkanie, remis 1-1, a więc znowu w finale mieliśmy ogromne emocje związane z serią karnych. Historia z półfinału znowu się powtórzyła. Maciej Łuczak znowu był bezkonkurencyjny, po strzelonym karnym obronił wszystkie. Po wspaniałym turnieju nasz zespół odebrał puchar za pierwsze miejsce oraz medale. Dodatkowo statuetka dla najlepszego bramkarza trafiła w ręce Maćka Łuczaka.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
WhatsApp
Email

Więcej aktualności